-
<p>Przychodzi Jasio do domu i mówi;<br />-Dostałem dziś w sumie 6!<br />-Jak to "W sumie"?-Pyta zdziwiony ojciec.<br />-1 z Polskiego,1 z Matematyki,1 z Historii,1 z Angielskiego i po jedynce z Przyrody i z informatyki...</p>
Dodał/a: unzi, dnia: 2018-02-01
-
Pyta się ceper górala:
- Jędrzeju! Co robicie, jak macie czas?
- A, to siedzem i myślem.
- A jak nie macie czasu?
- A, to ino siedzem.
Dodał/a: mistrz mistrz Podhale, dnia: 2018-02-01
-
Żona mówi bacy żeby poszedł się umyć, a najlepiej wykąpać do rzeki. Było coś koło Bożego Ciała. Tak też baca zrobił. Wrócił po jakimś czasie, ale strasznie zmartwiony.
- Coześ taki smutny? - pyta żona.
- Ojej, kasikzek zapodzioł przy tym komponiu kozusek!
Na drugi rok znowu zona kazała bacy żeby się wykąpał. Tym razem baca wraca bardzo uradowany. Żona pyta:
- A coześ taki wesoły?
- A bo mi się kozuch znaloz!
- A kaześ go mioł?
- Ady na sobie, pod kosulom!
Dodał/a: mistrz mistrz Podhale, dnia: 2018-02-01
-
Baca miał mole, które pogryzły mu strasznie wszystkie ubrania. Pojechał do miasta i w sklepie, gdzie sprzedawali lekarstwo na mole, mówi:
- Panicko! Mocie co na mole?
- Momy, są taki kulki.
- To prosym sto.
Zapłacił i pojechał do domu. Następnego dnia znowu przyjechał do miasta, zachodzi do tego samego sklepu i pyta o dwieście kulek na te mole.
- Na co wom tak duzo? – dziwi się sprzedawczyni. – Przeco wczoraj zeście kupili sto...
- Eee, panicko, myślicie, ze to tak łatwo trafić takom kulkom do mola...?
Dodał/a: mistrz mistrz Podhale, dnia: 2018-02-01
-
Szef do blondynki:
-Proszę posprzątać także w windzie...
-Dobrze, ale czy na wszystkich piętrach?
Dodał/a: piotrek, dnia: 2018-02-01